W końcu zdecydowałam się, na umieszczenie pierwszego posta. Postanowiłam wykorzystać zakupioną przeze mnie foremkę, do zrobienia kolczyków w kształcie żelek Haribo. Nie mogłam zdecydować się jaki kolor - stąd tyle misiów. Potem pojawił się kolejny problem : lakierować miśki, czy zostawić matowe. Takim sposobem powstało aż 26 par kolczyków, które czekają na swoich nabywców ;). Prezentuje 13 par żelków matowych. Kolory z powodu słabego światła są troche przekłamane.
Świetne, niesamowite. :D Uwielbiam Haribo:D Bardzo mi się podobają. Są takie...oryginalne, nie widziałam jeszcze takich. Chyba się skuszę....i to nie tylko na jedną parę ;)
OdpowiedzUsuńOrginalne .Aż chce się zjeść !
OdpowiedzUsuńA tworzysz jakieś inne kolczyki czy tylko żelik haribo ?
OdpowiedzUsuń@ Anonimowy : Tworze również inne kolczyki :). Większość jest na razie w fazie produkcji. Będę systematycznie zamieszczać je na blogu :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne, chcę takie :) Genialne są Droga Martynko! Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia! Mam nadzieję, że mam u Ciebie zniżki razem z Serdeczną koleżanką Magdalenką :D
OdpowiedzUsuńwswzystkie śliczne widac pasje w kazdym calu.
OdpowiedzUsuńczekam na Kubusia Puchatka ;]
Polecam ;*
bardzo ładne o starannie wykonane. zapraszam na mojego bloga:
OdpowiedzUsuńwww.kurkazosia.blogspot.com
Nie sprzedajesz takich może ? :D
OdpowiedzUsuń