Podejrzewam, że większość osób domyśla się, jak trudno jest prowadzić
bloga w trakcie roku szkolnego/ akademickiego. Ze mną jest podobnie.
W moim przypadku, znalezienie czasu na tworzenie, jest praktycznie
niemożliwe. Wstyd się przyznać, ale w ciągu dwóch miesięcy tylko raz
dałam się ponieść mojej chęci artystycznego wyżycia się. Dzisiaj
chciałam Wam pokazać pudełko, które powstało z wyjątkowej okazji, dla
wyjątkowej osoby, a raczej osóbki. Stworzyłam je jakiś czas temu,
sfotografowałam aparatem przyjaciółki i oczywiście ... nie zgrałam
zdjęć.
Z lekkim opóźnieniem prezentuję pudełko małej księżniczki Nikoli
;).
W środku pudełka umieściłam imię właścicielki ;).
Gdy zobaczyłam w sklepie body w kolorach pudełka, nie mogłam się powstrzymać. Takim sposobem pudełeczko zostało wyposażone.
Na koniec jeszcze jedno zdjęcie, jak sobie dzisiaj umilam wieczór. Kakao (w mikołajkowym kubku, które dostałam od koleżanki - najlepszej na świecie <3) oraz przepyszne ciasto, które przeze mnie zostało nazwane najdroższym na świecie. Połączenie kruchego spodu, nutelli, delikatnego serka i kwaśnych wiśni - może nie wygląda, ale smakuje obłędnie.
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie lepisz z Fimo, ani z Premo, ani nawet z Astry... To z czego? :O
Śliczne pudełeczko,niby różowe (a kolor kojarzy się dziećmi) to mi też sie podoba :)
OdpowiedzUsuńA ciasto też musiało być pyszne,aż mnie naszła ochota :c
Pozdrawiam i zapraszam do siebie,jeśli ci się spodooba to zaobserwuj :*
Piękny blog i wspaniałe prace, dlatego serdecznie cię zapraszam na nowo powstałą grupę:
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/groups/260549510787216/
Śliczne pudełko ,bardzo dziewczęce :)
OdpowiedzUsuńhttp://grapverutkaa.blogspot.com/